"Kaliszanki" do obejrzenia także w sierpniu
Po raz pierwszy w dziejach Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej nowa wystawa czasowa została otwarta wirtualnie. 21 maja o godz. 18:00 na profilu FB Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej pod adresem www.facebook.com/muzeumwkaliszu można było zobaczyć transmisję "na żywo".
Bohaterkami przygotowanej przez Annę Tabakę i Przemysława Dunaja wystawy pt. "Kaliszanki" jest kilkadziesiąt kobiet, wśród nich działaczki społeczne, nauczycielki, lekarki, artystki i pisarki, które połączył Kalisz. Jedne z nich w naszym mieście się urodziły, inne spędziły nad Prosną większość życia pożytkując swój zapał i umiejętności dla rozwoju lokalnej społeczności.
Gdyby spośród wielu bohaterek pokusić się o wskazanie liderek, byłyby to niewątpliwie Melania Parczewska i Felicja Łączkowska, współtwórczynie Wystawy Pracy Kobiet w Kaliszu w 1909 r. i współzałożycielki miejskiego muzeum. Na ich sukces złożyła się praca wielu innych pań m.in. Haliny Kożuchowskiej, Zofii Hieropolitańskiej, sióstr Marii Gałczyńskiej i Emilii Bohowiczowej. Kilka z tych postaci, przetworzonych w literackiej narracji, utrwalonych zostało na kartach powieści „Noce i dnie” Marii Dąbrowskiej. Do tego obrazu dodajmy pensje (czy szerzej - problem edukacji dziewcząt), filantropię, handel, sport, politykę, naukę, sztukę oraz miłosierdzie, które praktykowane i pogłębiane może doprowadzić do świętości.
We wszystkich wymienionych dziedzinach udzielały się kaliszanki. Przedstawione postaci nie żyły w łatwych czasach. Większość z bohaterek wystawy urodziło się pod zaborami, w mieście skrajnie niedofinansowanym, z systemowo ułomnym samorządem kierowanym przez cara. Była to rzeczywistość, której formy kształtowały duże kontrasty społeczne oraz pogłębiająca się nędza i wysoki analfabetyzm znakomitej części społeczeństwa. Z tego powodu dostęp najbiedniejszych do opieki społecznej i zdrowotnej stał się misją dla niejednej z miejskich aktywistek. Językiem urzędowym i obowiązującym w szkole był język rosyjski, jako podstawowe narzędzie rusyfikacji, co powodowało, że patriotyzm wpisano w każdy przejaw działalności kulturalnej Polaków, a założenie muzeum, biblioteki i czytelni należało do najbardziej aktualnych wyzwań tamtych czasów.
W zdrowiu i chorobie, jak uczy życie Felicji Łączkowskiej, dawne kaliszanki niosły pomoc, edukowały (same ciągle się dokształcając), uczyły, jak być uważnym i wrażliwym na życie na wszystkich jego etapach i we wszelkich jego przejawach, przechowywały i dbały o pamiątki przeszłości.
Specjalnie dla miłośników sztuki w części poświęconej Alinie Szapocznikow, znakomitej rzeźbiarce urodzonej w Kaliszu, prezentujemy film Krzysztofa Tchórzewskiego „This is What I Leave You after Myself” ze zbiorów Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, obrazy partnerki Marii Konopnickiej Marii Dulębianki z muzeum poetki w Żarnowcu, kolekcję osobistych pamiątek aktorki Kazimiery Starzyckiej-Kubalskiej oraz wiele innych unikatowych zabytków i fotografii z kolekcji prywatnych m.in. potomków Heleny Semadeni - nauczycielki Marii Dąbrowskiej. Gratką nie tylko dla kaliszan będzie niewątpliwie oryginał wiersza Adama Asnyka „Rodzinnemu miastu”, zachowany w zbiorach naszego muzeum dzięki zapobiegliwości dawnych kustoszek
Kanwą do stworzenia wystawy jest książka Anny Tabaki i Przemysława Dunaja pt. „Wszystko dla pań” (Kalisz 2018).
Wystawę można oglądać od 22 maja do 9 sierpnia w Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza przy ul. Kolegialnej 4 (wejście od ul. Łaziennej). Film z wernisażu dostępny jest na profilu FB Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej pod adresem www.facebook.com/muzeumwkaliszu